Jak jest? O cierpieniu, akceptacji zdarzeń i codzienności

Chyba nam wszystkim zdarza się myśleć życzeniowo. Myślimy o tym jak chcielibyśmy żeby było, a nie o tym jak jest i co możemy z tym zrobić. Taki przykład, chciałabym mieć wielopokoleniową rodzinę jak z reklamy i filmowe święta, ale rodzinę mam, taką jaką mam, a święta niekoniecznie wyglądają filmowo. W pewnych okolicznościach można zmienić tyle, na ile te okoliczności pozwalają, na niektóre sprawy nie mamy wpływu. Na przykład na innych ludzi. Wiem, że czasem to trudne, jednak możemy budować swoje życie i poczucie dobrostanu pomimo okoliczności. Dodam, że dotyczy to sytuacji, kiedy mamy zaspokojone podstawowe potrzeby, bo raczej trudno przekonywać kogoś, kto jest ofiarą przemocy, by pomimo okoliczności budował swoje szczęście. Przemoc jest doświadczeniem, w przypadku którego należy nakłaniać tylko do uwolnienia się od oprawcy. Zatem zwykłe życie. Kobieta zwyczajna może być szczęśliwa, a zwykłe życie satysfakcjonujące, tyle, że to wymaga innego spojrzenia na własne przekonania. ...