Kobieta zawiedziona

Droga Nieznajoma, jak to się stało, że pewnego dnia obudziłaś się i spostrzegłaś, że jesteś w zupełnie innym miejscu, niż zakładał plan na życie? Twoja sytuacja jest z tych nie do pozazdroszczenia, a Ty częściej smutna i przybita niż uśmiechnięta. Wszystko Cię przygnębia, świat od dawna nie ma barw, bo szarość oczywiście się nie liczy. I Ty Nieznajoma, której nikt nie zauważa albo gorzej, jest ktoś, kto od lat udowadnia Ci, jak mało znaczysz lub jak bardzo jesteś nie dość… A przecież kiedyś się kochaliście. Tylko czy to naprawdę była miłość? Ty Nieznajoma, która żyjesz nie swoim życiem. Nie swoim, bo nikt nie pyta Cię o zdanie, a Ty już dawno straciłaś głos lub nigdy go nie miałaś. I jeszcze Ty, która właśnie opłakujesz stratę, bo on wybrał inną, na dłużej lub tylko na chwilę, a Ty czytasz właśnie, że zdradził, bo nie znalazł w domu tego, czego potrzebował, że to Twoja wina. Czujesz wstyd, dlatego nikomu nie powiedziałaś, więc i Tobie nikt nie powiedział, że zdradził, bo tak...